***

w!nna

Ok. No więc to nie bedzie moje pierwsze opo. Ostatnio wena mi jakoś wróciła Very Happy

więc pisze.
Na początek powiem tylko nie stresujcie się nazwą i błędami Razz

miłego czytania Smile

***
Past 1 ~

Bo nie dużego pokoju Catrin zaczeły się wdzierać smugi słońca.
Nad tważą ciemnowłosej ktoś się nachlił.
- Wsatawaj kochanie. -Powiedziła dredziaż. Delikatnie całując ją w policzek.
Dziewczyna powoli podniosła swoje zaspane powieki.
- Dziędobry. -Powiedził i pocałowałą chłopaka. - Co robimy dziś?? -Zapytała po chwili.
- Co tylko zechcesz. -Powiedział Tom Tak właśnie nazwał się chłopak.
W całym mieszkaniu była cisza. Co zazwyczaj było dziwne. Dlatego dziewczyna zapyatała się :
- Czyżby nikogo nie było w domu? -Powiedziała z uśmiechem.
- No tak tym razem wszyscy opuścili tą twierdze. Jesteśmy sami

- Rzekł czekoladowooki.
- Heeh to dobrze. -Rzuciła dziewczyna i znów się położyła a chłopak kołoniej. - A gdzie poszli? - Spytał gdy dredziaż chciał ją pocałować.
- No to zależy o kogo pytasz. Bo... -Mowił chłopak do czasu zanim Catrin mu nie przerwała.
- Doskonale wiesz że pytam o wszyskich. -Powiedziłą mierząc chłopaka wzrokiem. -Wiez że to ten pocałunek z Billem to to był przypadek...-Mówiła dziewczyna. Chłopak wtał i stanął pod ścianą. W jego oczach nie bylo widać tego samego uczucia kiedy przyszedł rano do ciemnowłosej.
Catrin usiadła i spóściła wzrok.
- Tom ale...-Ciągneła dziewczyna.
- Cat ty doskonale wiesz że ja wszysko widziałem i wiem co między wami było. -Powiedział dredziasz i wyszedł z pokoju.

Karocia

Jak mam się nie stresowac nazwą i błędami to łery łery fajne opowiadanie xD Czekam na new nocie...A swoją drogą,podasz mi swojego bloga?;)Na PW xD

aniulka

No wiesz... Ja mimo wszystko zestresowałam się błędami i... tytułem moze az tak bardzo nie... Ale pracuj nad pisownią! Ja jak tylko widzę w jakimś opowiadaniu błędy od razu przestaję czytać i uciekam gdzie pieprz rośnie Razz

. Ale to opo będę czytac jak popracujesz nad stylem i błędami... Możesz przecież w Wordzie np. pisać, on wyłapuje błędy Wink

. Aha... i trochę krótkie to Razz

.

w!nna

No takl mnie nawiedziła a umnie word to delikatnie mówiąc przeklenstwo tak samo jak mowie market
w jednym nie napiszesz normalnie bo się zatnie 10 razy a tam vidoe nie zrobisz bo się zatnie 100 razy ale jak będe miec czas to napisze nie przejmując się zacięcami i będei bez błędów a błędy to do dysortografi Razz

Gość

Heh... Tak myślałam, że masz dysortografię Wink

. No nic... Spróbuj w tym Wordzie, może jakoś się uda Wink

.

aniulka

Cholera... To ja byłam, wylogowało mnie - nie wiem jakim cudem Neutral

. Sorx;).

w!nna

Dobra.
Ja was ostrzega że 2 cześć tak szybko nie będzie Razz

- Pieprz się!!! –Krzyknęła Cat.
Była wściekła.
Jej oczy były szklane.
Jeszcze parę sekund a mogła by wybuchnąć płaczem.
Tom stanął przy drzwiach pokoju.
- Ja Ci nie wypominam!! Ile było przede mną a ile jeszcze teraz kiedy jesteś ze mną! –Darła się ciemnowłosa.
- Ja… -Zaczął dredziaż.
Ale dziewczyna wybuchając płaczem rzuciła w jego kierunku popielniczkę.
Chłopak opuścił teren.
Niebezpieczny teren.
Usiadł sobie w salonie.
Powoli popijał schłodzone piwo.
Które bardzo dobrze działało na zszargane nerwy.

Niecałe 10 minut później.

Cat w pośpiechu zbiegła po schodach.
W ręku miła torbę.
W przypuszczeniach możemy stwierdzić że z ciuchami.
- Gdzie idziesz? –Spytał Tom.
- Nie powinno Cię to interesować. – Warknęła wychodząc.
Chłopak wyszedł za nią.
Chwycił ja za rękę.
- Gdzie idziesz? –Ponowił pytanie.
- Mam jeszcze brata. Który Cię nienawidzi. –Rzuciła Cat wyrywając się.
Poczym przyśpieszonym krokiem podbiegła do motoru który stał przed domem.

No troszke mnie nie było ale juz znów jestme

Krótkowate bo przed paroma chwilami pisane Wink

Ale jak się podoba>? Drentwe nie?

CaroLLa XD

Oj drętwe, drętwe Wink

A może byś poprosiła kogoś z forum lub kogo tam chcesz, aby to poprawił na wordzie u siebie?
To troche mnie...denerwuje, jak widzę błędy. Już przy pierwszym parcie walnełam głową o blat biurka, widząc - tważ.
Rozumiem, że masz dysortografię, ale pracuj nad swoją pisownią i wiecej opisów - mniej powtórzeń. - więcej uczuć - mniej dialogów Wink

Czekam na poprawy z "pani" strony Wink

Buźka i do zobaczenia w next parcie

PS ---> Popraw wcześniejsze odcinki, aby nie było nic do zarzucenia Razz